piątek, 26 sierpnia 2011

wszystko o zdrowiu

Kilka podstawowych informacji na temat Łojotokowego zapalenia skóry


Autorem artykułu jest Maciej  Przychodzeń

      Łojotokowe zapalenie skóry jest przewlekłą chorobą skóry owłosionej,  skóry twarzy, szyji, klatki piersiowej (o podobnych objawach do łupieżu  pstrego) i innych nietypowych miejsc – miejsc bogatych w gruczoły  łojowe. Obszary chorobowe występują w formie stanu zapalnego oraz złuszczającego się, tłustego naskórka od wewnątrz ogniska – w zależności    od fazy choroby.
     Choroba pojawia się przeważnie w okresie dojrzewania. Istnieją również  przypadki pojawiania się choroby u niemowląt i u osób dorosłych na  skutek nadmiernej produkcji łoju lub na skutek kontaktu z czynnikiem  (kosmetykiem, lekiem itp.) wywołującym namnażanie się p ovale / malassezia furfur na skórze . Te drożdżaki, obecne zawsze na ludzkiej  skórze lecz w umiarkowanych ilościach w przeciwieństwie do stanu  chorobowego, odpowiadają między innymi za łupież pstry, ciemieniuchę, zapalenie mieszków włosowych tułowia.
     Mówi się, iż występowanie ŁZS jest  determinowane przeważnie czynnikami, na które nikt nie ma wpływu  (genetycznie?). Istnieje szereg domniemanych przyczyn (poza oczywistą  nadprodukcją łoju): stres i traumatyczne doznania z przeszłości,  skłonność do popadania w depresję, nadprodukcja hormonu tarczycy,  ropiejące migdałki, zanieczyszczone powietrze, nieodpowiednie ubranie  (nie przepuszczające powietrza, zbyt obcisłe), wysoki poziom  holesterolu, wirus HIV, obniżona odporność, candida, helicobacter  pylori.
      ŁZS jest łatwo diagnozowane sensualnie. Obecność choroby potwierdza  również wysoki opad w badaniu krwi OB. Doznania towarzyszące chorobie są  nie do opisania. Ten, kto tego nie doświadczył, nie jest w stanie  zrozumieć tego cierpienia. Można je porównać do bólu pooparzeniowego.  Chorzy często popadają w depresję, załamują się psychicznie i  ulegają  alienacji społecznej. ŁZS standardowo leczy się lekami o niskim stężeniu kortykosteroidów,  antybiotykami, witaminami, preparatami z pitytonianem cynku. Mimo to,  stosowanie sterydów na dłuższą metę może wiązać się z licznymi skutkami  ubocznymi. Oprócz tego, stosowanie się do zasad higieny (niekiedy innych  niż uczą w domu) może zaskakująco poprawić stan zdrowia skóry i pomóc  utrzymać chorobę w ryzach. Na temat zasad higieny napiszę więcej w  najbliższym czasie. Osobiście, wyróżniam w ŁZS dwie fazy – stan zapalny skóry i złuszczanie  naskórka. Nie jestem zwolennikiem leczenia stanu zapalnego na własną  rękę. Mimo to, uważam, że można utrzymać cerę bez stanu zapalnego przez  bardzo długi czas i mieć chorobę pod kontrolą. Sam kontroluję już swoją  cerę od ponad 2 lat i nie pamiętam już uczucia świądu skóry. Pozdrawiam

---


Więcej na: "http://wyszedlem-z-lzs.blogspot.com/" "wyszedlem-z-lzs.blogspot.com" wyszedlem-z-lzs.blogspot.com
Artykuł pochodzi z serwisu "http://artelis.pl/">www.Artelis.pl

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz