sobota, 30 lipca 2011

wszystko o zdrowiu

Przedziwne są te choroby...........

Śpiąca Królewna
<p>Autorem artykułu jest Monika  Ł.</p>
<br />


      Przerażeni rodzice szukali pomocy, jednak "http://www.medico24.pl/" medycyna była bezradna. Doszło do tego, że zaczęli podejrzewać córkę o stosowanie środków odurzających. Dopiero, eksperci z Londynu zaprzeczyli tym podejrzeniom i postawili Louise diagnozę. Dziewczyna cierpi na zespół Kleinego – Levina. Co ciekawe, przypadłość ta diagnozowana jest głównie u dojrzewających chłopców. Jej objawy to nasilona senność, agresja, zaburzenia świadomości i wzmożony apetyt. Ponieważ na tą przypadłość nie ma lekarstwa, zarówno Louisa, jak cała rodzina musieli nauczyć się z tym żyć. Wszyscy już potrafią rozpoznawać symptomy kolejnego napadu senności
       Niestety, ataki snu zabierają dziewczynie znaczną część życia.  „Opuściłam egzaminy końcowe w mojej szkole. Oczywiście z powodu tego, że miałam wtedy akurat atak” – opowiada trochę poirytowana swoją dolegliwością dziewczyna. „Ominęły mnie też święta rodzinne, urodziny i przyjęcia”. Choroba zazwyczaj sama ustępuje po około 10 latach. Louisa nie miała ataku od 5 miesięcy.
---
Artykuł pochodzi z serwisu <a href="http://artelis.pl/%22%3Ewww.Artelis.pl%3C/a>
      Louisa Ball potrafi spać po kilkanaście dni. Media i lekarza nazywają ją „śpiącą królewną”.Tylko w przeciwieństwie do bohaterki bajki, na Louise nie został rzucony czar.
     U dziewczyny lekarze zdiagnozowali bardzo rzadką chorobę autoimmunologiczną. Zaczęło się od zwykłego przeziębienia. Wysoka temperatura, gorączka i zmęczenia sprawiły, że Lousia coraz więcej spała. Doszło nawet do tego, że Brytyjka nie obudziła się nawet i przez 10 dni. Przeziębienie przeszło, wiec wydawałoby się, że chęć snu również. Jednak była to cisza przed burzą, bo napady senne zaczęły zdarzać się coraz częściej. Dziewczyna potrafiła nie wstawać z łóżka nawet i 2 tygodnie. Rodzice wybudzali ją co jakiś czas, aby coś zjadła i skorzystała z toalety. W trakcie takich przebudzeń Lousia miała ataki agresji, złości i wilczego apetytu. Podczas jednego, chwilowego przebudzenia zjadała parę paczek ciastek czy chipsów. Po mimo tego, nieustannie chudła.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz